Nieźle :)

Podsumowując krótko weekend.

Nasi trampkarze zagrali bardzo dobre spotkanie w Przyszowej z Krokusem, ale niestety nie sprostali rywalowi i przegrali 6:5, natomiast Juniorzy COŚ PIĘKNEGO POPROSTU COŚ PIĘKNEGO!!! W 4 minucie obejmujemy prowadzenie po golu Adama Mroza i do końca połowy mecz był wyrównany. Po zmianie stron można powiedzieć obejrzeliśmy spektakl dużo lepszy według mnie niż, którykolwiek obecnie Hit kinowy. Rozpoczęło się po 50 minucie zawodnik Uranu zdobywa bramkę po nieporozumieniu naszej obrony z bramkarzem, Horror rozpoczął się ok. 70 minuty, kiedy to za 2 żółtą kartkę z boiska wyleciał zdobywca 1 bramki Adam, Uran wychodzi na prowadzenie 2:1 w 75 minucie, większość zespołów załamała by się już psychicznie, ale naszym takie myśli się w głowach nie mieściły! :) Nasi wzięli się za grę wspólnie się podbudowując, na 2:2 BEZPOŚREDNIO z rzutu rożnego strzela Kamil Kurzeja, po upływie kilku minut PRZEPIĘKNY STRZAŁ Kamila Smolenia z ok.25 metrów MIODZIO! :P i w 90 minucie po rzucie wolnym Uran dobija Artur Twaróg! COŚ PIĘKNEGO PANOWIE NAPRADĘ CUDOWNY MECZ!!! W tym meczu nie da się zauwazyć fatalnej dyspozycji sędziego, który ewidentnie był stronniczy (Efekt: 5 zółtych kartek, a Uran 0!!) lecz nasi pokazali na co ich stać i zrobily duży krok w stronę 2 Ligii. Jeszcze raz Chłopaki WIELKIE BRAWA!!!